Już po wyborach i podziale mandatów między poszczególne partie. Tym razem jednak ani jeden mandat nie trafił do reprezentanta mniejszości niemieckiej. Często błędnie przyjmowało się, że wspomniane miejsce w parlamencie jest zapewnione dla reprezentanta tej konkretnej mniejszości. Nie jest to prawdą, mniejszość niemiecka nie ma zagwarantowanego miejsca w sejmie. Prawdą jest jednak, że mniejszości narodowe korzystają z preferencyjnych warunków wyborczych. Jak dokładnie wyglądają prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce oraz jaka jest historii ich starań o mandaty do parlamentu? Wyjaśniam to w poniższym artykule.
- W ostatnich wyborach mniejszość niemiecka nie zdobyła mandatu poselskiego.
- Mniejszość niemiecka nie ma zagwarantowanego miejsca w sejmie. Korzysta z tych samych praw co inne mniejszości narodowe.
- W Polsce wyróżnionych jest 9 mniejszości narodowych.
- Komitety Wyborcze mniejszości narodowych mogą być zwolnione z 5% progu wyborczego w skali państwa. Jednak nie są zwolnione z walki o mandat w okręgu wyborczym. Ich podział wynika z metody liczenia głosów. Obecnie metody D’Hondta. Jest to około 5% w skali okręgu, jednak przekroczenie tego pułapu nie gwarantuje mandatu.
- Mniejszości narodowe największą reprezentacje w parlamencie posiadały po wyborach z 1991 roku. Posiadały wtedy 8 posłów oraz jednego senatora. Z czego tylko jeden poseł nie był reprezentantem mniejszości niemieckiej.
- Od wyborów z 2001 roku jedynie mniejszość niemiecka wystawia swój Komitet Wyborczy.
- Z preferencyjnego prawa wyborczego dla mniejszości po uzyskaniu polskiego obywatelstwa będą mogli korzystać imigranci zarobkowi z Ukrainy i Białorusi.
Prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce — definicja mniejszości
Zacznijmy od zdefiniowania, czym właściwie jest mniejszość narodowa w rozumieniu polskiego prawa. Mówi o tym ustawa z 6 stycznia 2005 roku o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Przede wszystkim jest to grupa mniej liczna od reszty ludności Rzeczpospolitej Polskiej odróżniający się od niej w sposób znaczący językiem, kulturą lub tradycją i dążąca do zachowania tych cech. Innymi wyróżnionymi punktami jest to, że wspomniana grupa ma świadomość własnej historycznej wspólnoty narodowej i jest ukierunkowana na jej wyrażanie i ochronę. Utożsamia się z narodem zorganizowanym we własnym państwie. Bardziej personalnym wymogiem, aby ktoś mógł zaliczać się do mniejszości, jest to, że przodkowie takiej osoby zamieszkiwali obecne terytorium Rzeczypospolitej Polskiej od co najmniej 100 lat.
Zobacz także: Wojna w Izraelu tworzy efekt domina na świecie. Czy została otworzona puszka Pandory?
Na podstawie powyżej wymienionych zasad wyróżniamy następujące mniejszości narodowe w Polsce:
- białoruską
- czeską
- litewską
- niemiecką
- ormiańską
- rosyjską
- słowacką
- ukraińską
- żydowską
Ustawa w dalszym brzmieniu gwarantuje ochronę mniejszości narodowych w takim wymiarze jak zakaz stosowania asymilacji wbrew woli mniejszości, czy zmiany proporcji narodowościowych na obszarze zamieszkałym przez te mniejszości. Jest to bardzo istotne w kontekście prawa wyborczego, o którym będziemy mówili poniżej. Dodatkowo organy władzy publicznej mają obowiązek popierania pełnej i rzeczywistej równości w sferze życia ekonomicznego, społecznego, politycznego i kulturalnego pomiędzy osobami należącymi do mniejszości a osobami należącymi do większości. Ochrony osób, które są obiektem dyskryminacji, wrogości lub przemocy, będących skutkiem ich przynależności do mniejszości. A także umacniania dialogu międzykulturowego.
Szereg innych praw i ułatwień dla mniejszości narodowych i etnicznych znajduje się w ustawie przytoczonej na początku artykułu.
Prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce — kodeks wyborczy
Skoro wiemy, czym konkretnie mniejszość narodowa jest, przejdźmy do samego procesu wyborczego dla mniejszości narodowych. W tym celu skupmy się na kodeksie wyborczym. To tam mamy przedstawione prawa wyborcze mniejszości narodowych, które postaram się przedstawić.
W tym przypadku, tak jak każdy chcący startować w wyborach, mniejszości muszą powołać komitet wyborczy. Ten punkt, jest akurat całkiem prosty do spełnienia, ponieważ mogą tego dokonać obywatele, w liczbie co najmniej 15, mający prawo wybierania. Do dopełnienia procedury jest wymagane pisemne oświadczenie o utworzeniu komitetu z podaniem imion i nazwisk, adresów zamieszkania oraz numerów PESEL wspomnianych osób. Warto przypomnieć i zaznaczyć, że komitet mniejszości narodowych mogą założyć tylko osoby posiadające polskie obywatelstwo. Kolejnym wymogiem jest zebranie 1 000 podpisów obywateli posiadających czynne prawo wyborcze.
Zobacz także: Dirigisme – francuska droga kapitalizmu
Prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce, które możemy wskazać jako zdecydowane ułatwienie to bezsprzecznie możliwość zwolnienia z 5% progu wyborczego w skali państwa. Musimy jednak powiedzieć, że wciąż wymagany jest próg około 5% w skali okręgu, w którym Komitet zdecydował się startować i wystawić listę swoich kandydatów. W innym przypadku samo zebranie podpisów pod listą gwarantowałoby miejsce w parlamencie. Wtedy posiadalibyśmy nie tylko przedstawiciela niemieckiego, ale również przedstawiciela każdej innej mniejszości wymienionej na początku artykułu.
Więc czy mniejszość niemiecka ma zagwarantowane miejsce w sejmie? Nie, nie ma. Posiada jednak ułatwienia dotyczące progu wyborczego, dzięki czemu nie musi przekraczać 5% w skali kraju, a jedynie okręgu. Tak samo jak wszystkie inne mniejszości narodowe.
Prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce w 1991 roku
Pierwsze całkowicie wolne wybory do parlamentu w Polsce po II wojnie światowej miały miejsce dopiero w 1991 roku. Warto wspomnieć, że wtedy obowiązywało nieco inne prawo dotyczące ordynacji wyborczej. Inne były również prawa wyborcze mniejszości. Obowiązywała ordynacja proporcjonalna, z tym że jedynie 391 posłów było wybieranych z list okręgowych, natomiast 69 z listy ogólnokrajowej. Głosy natomiast były liczone metodą Sainte-Laguë, która mniej faworyzuje większe partie niż obecna metoda D’Hondta. Trzeba też dodać, że próg wyborczy w Polsce został wprowadzony dopiero w 1993 roku. Poskutkowało to tym, że w 1991 roku do parlamentu dostało się aż 29 ugrupować, a 11 z nich otrzymało tylko po jednym mandacie.
Wtedy preferencyjne prawo mniejszości polegało na:
- Komitetom wyborczym utworzonym przez organizację mniejszości narodowej przysługuje prawo rejestracji listy w pozostałych okręgach wyborczych z chwilą zarejestrowania list kandydatów w co najmniej dwóch okręgach wyborczych (na 37, na które została wówczas podzielona Polska) lub zebrania co najmniej 20 000 podpisów wyborców popierających listę kandydatów zarejestrowaną w jednym okręgu wyborczym (dla pozostałych rodzajów komitetów wyborczych był to wymóg 50 000 podpisów lub rejestracji list w pięciu okręgach).
- Komitet wyborczy utworzony przez organizację mniejszości narodowej ma prawo do zgłoszenia ogólnokrajowej listy kandydatów na posłów niezależnie od liczby zarejestrowanych list okręgowych.
- Na ogólnokrajowej liście zgłoszonych przez komitet wyborczy mniejszości narodowej musi być co najmniej 10 kandydatów (dla innych komitetów jest wymóg 35 kandydatów).
Komitety mniejszości, które wtedy startowały:
- Krajowy Komitet Wyborczy Mniejszości Niemieckiej (1,2% ważnych głosów)
- Wyborczy Blok Mniejszości (0,26%)
- Komitet Wyborczy Prawosławnych (0,12%)
- Niemiecki Komitet Wyborczy Regionu Katowickiego przy Niemieckiej Wspólnocie Roboczej „Pojednanie i Przyszłość” (0,06%),
- Białoruski Komitet Wyborczy (0,05%).
Wyniki wyborów z 1991 roku dla mniejszości niemieckiej w Polsce
Krajowy Komitet Wyborczy Mniejszości Niemieckiej został założony przez Centralną Radę Stowarzyszeń Niemieckich w Rzeczypospolitej Polskiej z siedzibą w Opolu. Warto zaznaczyć, że to właśnie w Opolu zawsze odnotowywano największe poparcie dla mniejszości niemieckiej. Jest tak do tej pory. Na wspomniany komitet głosowano aż w 9. ówczesnych okręgach. Zgodnie z wysokością poparcia były to: Opole (26,11%), Gliwice (7,57%), Częstochowa (4,61%), Katowice (3,65%), Szczecin (0,3%), Wrocław (0,22%), Przemyśl (0,18%), Nowy Sącz (0,16%), Warszawa I (0,05%). Warto zaznaczyć, że w województwach południowo-wschodniej Polski, wystawieni zostali m.in. Łemkowie jako przedstawiciele ludności nieniemieckiej.
Zobacz także: Kampania wyborcza okiem ekspertów – 13.10.2023 r. UMCS
Co ciekawe, mniejszość niemiecka w Opolu zdobyła 3 mandaty. Czyli najwięcej spośród wszystkich startujących komitetów. Pozostałe, które dostały się do parlamentu, otrzymały po jednym mandacie. W Częstochowie mniejszość niemiecka otrzymała jeden mandat, czyli tyle samo co reszta komitetów. Dodatkowo mniejszość otrzymała również po jednym mandacie z Katowic i Gliwic oraz listy ogólnopolskiej. Łącznie dało to, aż 7 mandatów. Trzeba również wspomnieć, że mniejszości niemieckiej udało się zdobyć fotel w Senacie.
Co ciekawe mniejszość niemiecka w tych wyborach wystawiła dwa rywalizujące ze sobą komitety. Największy z nich został już omówiony, drugim był Niemiecki Komitet Wyborczy Regionu Katowickiego przy Niemieckiej Wspólnocie Roboczej „Pojednanie i Przyszłość”. Poparcie tego komitetu było marginalne i tylko w jednej z gmin osiągnęło wyższy poziom niż poparcie dla KKW Mniejszości Niemieckiej. Bez wątpienia, gdyby te dwa komitety zdecydowały się wystartować wspólnie, mogłyby liczyć na lepszy wynik, tym samym wprowadzić więcej reprezentantów swojej mniejszości do parlamentu.
Wyniki wyborów z 1991 roku dla pozostałych mniejszości w Polsce
Drugim największym komitetem mniejszości, który uzyskał jednak 4,5 razy gorszy wynik, był Wyborczy Blok Mniejszości. Przytoczony Blok został utworzony przez: Związek Ukraińców w Polsce, Litewskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, Litewskie Towarzystwo imienia Świętego Kazimierza oraz Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Czechów i Słowaków w Polsce. Możemy zauważyć, że brakuje w tym gronie Białorusinów, którzy skupili się głównie w Białoruskim Komitecie Wyborczym oraz Komitecie Wyborczym Prawosławnych, który zabiegał również o głosy Ukraińców.
Największe poparcie Wyborczy Blok Mniejszości uzyskał w okręgach: suwalskim (2,8%), elbląskim (2,3%), słupskim (2,3%), olsztyńskim (2,2%), koszalińskim (2,1%), legnickim (1,6%) i przemyskim (1,1%). W pozostałych 17 (chełmskie, gdańskie, gorzowskie, jeleniogórskie, krośnieńskie, leszczyńskie, nowosądeckie, pilskie, piotrkowskie, szczecińskie, wrocławskie, zamojskie i zielonogórskie), w których startował, uzyskał mniej niż 1% ważnych głosów. Jeszcze gorszy wynik był w krakowski, białostockim i warszawskim. W tamtych miejscach nie przekroczył nawet 0,1%. Co istotne, mimo uzyskania 29 428 głosów, ze względu na duże rozproszenie Blok Mniejszości nie uzyskał ani jednego mandatu.
Zobacz także: Niemiecka Szkoła Historyczna – rozwój koncepcji ekonomii narodowej
Trzecim największym ugrupowaniem mniejszości był Komitet Wyborczy Prawosławnych. Został utworzony przez: Bractwo Prawosławne Świętych Cyryla i Metodego w Polsce, Oddział Podlaski Związku Ukraińców w Polsce i grupę wyborców prawosławnych. Jego etno-konfesyjny charakter miał na celu zrzeszenie wszystkich wyborców o orientacji wschodniosłowiańskiej. Komitet był obecny w województwach: białostockim (6,1%) i suwalskim (0,5%). Dzięki skupieniu poparcia w jednym okręgu prawosławnym udało się wprowadzić swojego przedstawiciele do Sejmu.
Komitetem o najniższym poparciu był Białoruski Komitet Wyborczy. Został założony przez: Białoruskie Zjednoczenie Demokratyczne, Białoruskie Zrzeszenie Studentów i Białoruskie Stowarzyszenie Literackie „Białowieża”. Największe poparcie BKW uzyskał w województwach: białostockim (2,0%), suwalskim (0,1%), bialskopodlaskim (0,12%) i olsztyńskim (0,12%). Ze względu na niskie poparcie Białoruski Komitet Wyborczy nie zdołał wprowadzić swojego przedstawiciela do parlamentu.
Jak możemy zauważyć w pierwszych wyborach podział między komitety mniejszościowe był bardzo spory. Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie ich rywalizacja zdołałby wprowadzić więcej przedstawicieli do parlamentu. Tym bardziej, że prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce dawały im ułatwienia. Tak samo jak metoda przeliczania głosów i brak progu wyborczego.
Wyniki wyborów z 1993 roku dla mniejszości niemieckiej w Polsce
Ordynacja wyborcza z 1991 roku okazała się niestabilna i niekorzystna z punkty widzenia państwa. Uchwalono nową ordynację, która wprowadzała progi wyborcze na poziomie 5% dla partii oraz 8% dla koalicji. Dodatkowo zmieniono metodę liczenia głosów z Sainte-Laguë na obecnie obowiązującą metodę D’Hondta. Zmiany zapewniły stabilność rządów i wyeliminowały rozdrobnienie partyjne. Pozostawiono wybieranie 391 posłów z list okręgowych, natomiast 69 z listy ogólnokrajowej. Aby była możliwość przydzielania z niej mandatów Komitet musiał przekroczyć 7% w skali kraju.
Dlatego organizacje mniejszości niemieckiej zabiegały o rejestrację list okręgowych w poszczególnych okręgach zachowując swoją instytucjonalną odrębność. Warunkiem zarejestrowania takiej listy było poparcie wyrażone podpisami co najmniej 3000 wyborców stale zamieszkałych w danym okręgu wyborczym. Ten próg uniemożliwił wystawienie list mniejszości niemieckiej w okręgu gdańskim i szczecińskim.
Zobacz także: Czy Kosowo jest państwem? Spór o niepodległość republiki
W tych wyborach można było zauważyć dwa odmienne podejścia do kwestii wyborów. Mniejszość niemiecka oraz białoruska postanowiły wystawić ponownie swoje komitety. Natomiast przedstawiciele m.in. mniejszości ukraińskiej zdecydowali się umieścić swoich kandydatów na listach komitetów ogólnopolskich. Co ciekawe w tych wyborach mniejszość niemiecka wystawiła aż pięć swoich komitetów:
- Zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Mniejszości Niemieckiej na Śląsku Opolskim (0,44% w kraju i 19,0% w ówczesnym województwie opolskim);
- Zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Województwa Katowickiego (0,17% w kraju i 4,3% głosów w okręgu nr 17 Gliwice oraz 1,1% w okręgu nr 16 Katowice);
- Prezydium Zarządu Niemieckiej Wspólnoty Roboczej „Pojednanie i Przyszłość” (0,10% w kraju i 2,7% w okręgu nr 16 Katowice).
- Zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Ludności Pochodzenia Niemieckiego w województwie częstochowskim (0,07% w kraju i 3,5% głosów w województwie);
- Zarządu Olsztyńskiego Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej (0,02% w kraju i 0,94% w województwie olsztyńskim)
Ponownie w ówczesnym województwie katowickim rywalizowały ze sobą dwa komitety mniejszości niemieckiej.
Należy zauważyć, że znaczące poparcie wszystkie komitety mniejszości niemieckiej uzyskały w Opolu (18,96%), Gliwicach (4,26%), Częstochowie (3,51%) i Katowicach (1,06%). Poskutkowało to uzyskaniem łącznie czterech mandatów. Trzech dla Mniejszości Niemieckiej oraz jednego dla Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców – DFK. A także jednym fotelem senatorskim. Ponownie rozbicie i rywalizacja poskutkowało niższym wynikiem od potencjalnego.
Wyniki wyborów z 1993 roku dla mniejszości białoruskiej w Polsce
W województwie białostockim mniejszości wystawiły kolejny, szósty komitet mniejszości narodowej. Tym razem białoruskiej. Był to Komitet Zarządu Związku białoruskiego w Rzeczypospolitej Polskiej. Uzyskał 10 164 głosów, co przełożyła się 0,07% ważnych głosów w skali państwa i 4% w skali województwa. Komitet podwoił tym samym swoje poparcie w porównaniu do wcześniejszych wyborów z 1991 roku. Warto jednak zaznaczyć, że tym razem nie startował Komitet Wyborczy Prawosławnych, na który Białorusini głosowali chętniej niż na Komitet Białoruski.
Proszę zwrócić uwagę na znacznie zmniejszenie się liczby okręgów w których mniejszości narodowe wystawiły swoich kandydatów. W 1991 roku mogliśmy zaobserwować swojego rodzaju obwarzanek otaczający centralną część Polski. W 1993 roku mniejszości skupiły się w dwóch największych ośrodkach występowania. Mimo, że prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce wciąż stawiały je w preferencyjnej pozycji wymóg 3 tysięcy podpisów zauważalnie wpłyną na zasięg występowania kandydatów mniejszości w innych okręgach.
Taki stan rzeczy jest również wynikiem przybrania różnej polityki przez mniejszości. Jak już zostało wspomniane mniejszość niemiecka i białoruska postanowiły wystawić swoje własne listy. Jednak przedstawiciele m.in. mniejszości ukraińskiej woleli poszukać swojego miejsca na listach większych, ogólnopolskich komitetów i za ich pomocą dostać się do parlamentu. Można powiedzieć, że skutecznie ponieważ to właśnie wtedy Mirosław Czech zdobył mandat z ramienia Unii Demokratycznej.
Wyniki wyborów z 1997 roku dla mniejszości narodowych w Polsce
Wybory z 1997 roku odbyły się na takich samych zasadach jak te z 1993 roku. Ponownie samodzielnego startu spróbowały dwie mniejszości narodowe. Niemiecka i białoruska. Łącznie utworzono siedem komitetów mniejszości, z czego aż sześć należało do Niemców:
- Zarząd Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim (0,33% w skali kraju i 17,0% w województwie);
- Zarząd Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Województwa Katowickiego (0,13% w skali kraju i 3,9% w województwie);
- Zarząd Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Województwa Częstochowskiego (0,05% w kraju i 2,5% w województwie);
- Prezydium Niemieckiej Wspólnoty Roboczej „Pojednanie i Przyszłość” (0,03% ważnych głosów w skali kraju);
- Zarząd Mniejszości Niemieckiej Województwa Olsztyńskiego (0,01%w skali kraju i 0,77% w województwie);
- Zarząd Stowarzyszeń Mniejszości Niemieckiej Województwa Elbląskiego (0,005%w skali kraju i 0,45%w województwie).
Mniejszość Niemiecka uzyskała w tych wyborach jedynie dwa mandaty z województwa opolskiego. Warto również zaznaczyć, że mniejszość straciła swojego jedynego senatora.
Tym razem do tworzenia listy mniejszości białoruskiej zabrał się Zarząd Główny Stowarzyszenia Słowiańskiej Mniejszości Narodowej – Prawosławni. Udało mu się otrzymać 0,1% w skali kraju. Warto zauważyć, że stowarzyszenie powstało w 1997 roku. Zapewne analizując poprzednie wyniki w regionie zdecydowano się na tę nazwę, aby przyciągnąć nie tylko samych Białorusinów, ale szerszą ludność wyznania prawosławnego.
Zobacz także: Niemiecki romantyzm a sprawa polska. Początek niemieckiego nacjonalizmu
Wyniki wyborów z 2001/2005 roku dla mniejszości niemieckiej w Polsce
Z nowymi wyborami w 2001 roku ponownie przyszła zmiana ordynacji wyborczej. Zrezygnowano z z metody D’Hondta na rzecz zmodyfikowanej metody Sainte-Laguë. Nowa ordynacja znosiła także listę ogólnopolską. Teraz wszyscy posłowie mieli być wybierani w okręgach. Dodatkowo zmieniono podział administracyjny państwa na 16. województw, co wiązało się z zmianą liczebności okręgów.
Największą zmianą w kontekście mniejszości narodowych było to, że w XXI wieku, jedyną mniejszością narodową startującą ze swojego własnego komitetu była mniejszość niemiecka. W 2001 roku reprezentowały ją dwa komitety:
- Komitet Wyborczy Wyborców Mniejszość Niemiecka w okręgu nr 11 (województwo opolskie), który uzyskał 0,33% w skali kraju i 13,6% w aktualnym województwie opolskim;
- Komitet Wyborczy Wyborców Niemiecka Mniejszość Górnego Śląska w okręgu nr 29 (z siedzibą w Gliwicach, województwo śląskie), który uzyskał poparcie 0,06% w skali całej Polski i 0,49% w skali województwa.
Powyższe poparcie przełożyło się ponownie na dwa mandaty poselskie, jednak znowu zabrakła do uzyskania chociaż jednego fotela senatorskiego.
Zobacz także: Operacja Polska NKWD – zapomniane ludobójstwo Polaków w ZSRR
W wyborach z 2005 roku sytuacja wyglądała bardzo podobnie. Chociaż powrócono ponownie do metody D’Hondta. Wystartowały te same dwa komitety co w poprzednich wyborach:
- Komitet Wyborczy Wyborców Mniejszość Niemiecka w okręgu nr 11 (województwo opolskie), który uzyskał 0,29% w skali państwa oraz 12,9% w województwie opolskim;
- Komitet Wyborczy Wyborców Niemiecka Mniejszość Górnego Śląska w okręgu nr 15 (z siedzibą w Gliwicach, województwo śląskie), który uzyskał poparcie 0,05% w skali Polski i 0,39% w skali województwa śląskiego.
Możemy zauważyć delikatny spadek poparcia, jednak wynik wyborów się nie zmienił. Mniejszość niemiecka ponownie mogła liczyć na dwa mandaty poselskie oraz na zero mandatów senatorskich.
Wyniki wyborów z 2007 roku i kolejnych dla mniejszości niemieckiej w Polsce
W wyborach w 2007 roku zmniejszyła się liczba komitetów wystawianych przez mniejszość niemiecką. Po niepowodzeniach wyborczych z lat poprzednich, czyli z wyborów w 2001 oraz 2005 roku, Mniejszość Niemiecka Górnego Śląska postanowiła nie wystawiać swojej własnej listy w wyborach w 2007 roku. Tym razem wziął w nich udział jedynie Komitet Wyborczy Wyborców Mniejszość Niemiecka w województwie opolskim. Zapewne zdecydowano się na takie rozwiązanie ze względów finansowych. Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim było i jest wspierane przez niemiecki rząd. Komitetowi udało się zdobyć ponad 32 tysiące głosów, czyli 8,8% w skali okręgu. Przełożyło się to na 0,2% w skali kraju i na jeden mandat poselski.
Ponownie w 2011 roku jedynie Komitet Wyborczy Wyborców Mniejszość Niemiecka w województwie opolskim wziął udział w wyborach jako reprezentant mniejszości niemieckiej. Wynik procentowy uplasował się na podobnym, jednak trochę gorszym poziomie. Tym razem mniejszość w Opolu zdobyła 8,76%, a w skali kraju 0,19%. Tendencja spadkowa została zachowana, tak samo jak został zachowany jeden poseł na kolejną kadencję.
Dopiero w 2015 roku ponownie w wyborach wzięły udział dwa niemieckie komitety:
- Komitet Wyborczy Mniejszość Niemiecka w okręgu nr 21 (województwo opolskie), który uzyskał 0,18% głosów w skali całego państwa oraz 8,14% ważnych głosów w województwie;
- Komitet Wyborczy Zjednoczeni dla Śląska w okręgu nr 30 (z siedzibą w Rybniku) oraz w okręgu nr 31 (z siedzibą w Katowicach), który uzyskał poparcie 0,12% głosów w skali całej Polski i 1,01% w skali województwa śląskiego.
Zobacz także: Twitter jako narzędzie dezinformacji podczas wojny na Ukrainie
Komitet Mniejszości Niemieckiej w województwie opolskim zdobył ponownie jeden mandat poselski.
Ciekawa była sytuacja Komitetu Wyborczego Zjednoczeni dla Śląska. Został on utworzony przez: Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców Województwa Śląskiego i Niemiecką Wspólnotę „Pojednanie i Przyszłość” oraz organizację regionalną Ruch Autonomii Śląska. Ruch Autnomii chciał w ten sposób zaznaczyć swoje znamiona mniejszości etnokulturowej. Warto zaznaczyć, ze Ruch Autnomii posiadał już przedstawicieli w parlamencie RP w 1991 roku. Komitet jednak nie zdołał uzyskać swojego reprezentanta.
W 2019 roku po nieudanym eksperymencie z Komitetem Wyborczym Zjednoczeni dla Śląska ponownie wystartował tylko Komitet Wyborczy Mniejszość Niemiecka w okręgu nr 21. Uzyskał tym razem 7,9% w Opolu oraz 0,17% w skali państwa. Tym samym zachowując swój jeden mandat poselski.
W najnowszych wyborach z 2023 roku ponownie wziął udział jedynie Komitet Wyborczy Mniejszość Niemiecka w okręgu opolskim. Były to najgorsze wybory dla mniejszości niemieckiej. Spadek poparcia nie tylko się utrzymał, ale był dużo dynamiczniejszy. W okręgu opolskim Komitet zdobył jedynie 5,37% głosów, co przełożyło się na 0,12% w skali państwa. Oczywiście wpływ na taki stan rzeczy ma rekordowa frekwencja. Mimo przekroczenia 5% w skali okręgu to jednak metoda D’Hondta odebrała mandat mniejszości niemieckiej. Innym aspektem jest zmiana stanu liczebnego samej mniejszości. W komunikacie komitetu możemy przeczytać:
Członkowie KWW Mniejszość Niemiecka z zaskoczeniem i smutkiem przyjęli informację o nieuzyskaniu mandatu poselskiego i senatorskiego dla żadnego z kandydatów startujących z listy nr 11 – KWW Mniejszość Niemiecka, w tegorocznych wyborach do Parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej. Po raz pierwszy od roku 1990 w ławach poselskich nie zasiądzie przedstawiciel mniejszości wybrany z tego komitetu. To z pewnością duża strata dla całej społeczności związanej z Mniejszością Niemiecką.
Prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce — podsumowanie
Prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce należą do jednych z najbardziej liberalnych w Europie. Odzwierciedleniem tego są wyniki w wyborach parlamentarnych we względnie monoetnicznym państwie. Swój złoty okres w polityce komitety mniejszości narodowych doświadczały wraz z pierwszymi w pełni wolnymi wyborami. Nie tylko prawa wyborcze mniejszości narodowych w Polsce sprzyjały tym komitetom, ale również ordynacja wyborcza. Sposób liczenia głosów oraz brak progów wyborczych sprawił, że była to szansa dla małych komitetów, którymi komitety mniejszości bezsprzecznie były. Mniejszości zdobyły wtedy 8 posłów oraz jednego senatora. Z czego tylko jeden poseł nie był reprezentantem mniejszości niemieckiej.
W tym kontekście można również wskazać niewykorzystanie pełnego potencjału, najbardziej w 1991 roku. Powołanie różnych komitetów przyczyniło się do rozbicia poparcia. Nie chodzi tylko o dwa komitety mniejszości niemieckiej. Najbardziej rywalizowały ze sobą: Wyborczy Blok Mniejszości, Komitet Wyborczy Prawosławnych oraz Białoruski Komitet Wyborczy. Gdyby politycy skupili się razem w jednym komitecie możliwe byłoby wprowadzenie przynajmniej jednego dodatkowego posła, przy założeniu, że wspólny start nie obniżyłby poparcia we wspomnianej koalicji.
Zobacz także: Wybory 2023. Bezpieczeństwo w programie PiS
W kolejnych wyborach możemy obserwować topniejące poparcie dla komitetów mniejszości narodowych. Wynikało to po części ze zmiany ordynacji wyborczej mającej na celu zapewnienie stabilności rządów oraz państwa, a po części z szukania bardziej efektywnych możliwości wywierania wpływu na krajową politykę. Z czasem na mniejszościowym placu boju pozostała największa mniejszość narodowa, czyli niemiecka. Dodatkowo ze względu na finansowanie od niemieckiego rządu boje wyborcze nie były dla niej tak dotkliwe jak dla innych mniejszości, które nie mogły liczyć na podobne wsparcie. Tym razem jednak wysoka frekwencja sprawiła, że nie zobaczymy przedstawiciela mniejszości niemieckiej w kolejnej kadencji sejmu.
Tym razem jednak wysoka frekwencja sprawiła, że nie zobaczymy przedstawiciela mniejszości niemieckiej w kolejnej kadencji sejmu. Może przełożyć się to na ostateczne zaniechanie prób startowaniu w wyborach. Z drugiej strony obecnie w Polsce przebywa bardzo wiele osób pochodzących z Ukrainy i Białorusi. Nie są oni reprezentantami mniejszości, a imigrantami zarobkowymi. Jednak warto zwrócić uwagę, że w perspektywie kilku lat znaczna ich część może otrzymać polskie obywatelstwo. Wraz z czasem zapewne liczba takich osób będzie się tylko zwiększała. Proszę zwrócić uwagę na to, że na komitety mniejszości mogą głosować wszyscy obywatele nawet ci nie należący do mniejszości, czyli np. zwykli Polacy.
Tym samym w przyszłości partia niemiecka w polskim parlamencie może zostać zamieniona na partię ukraińską lub białoruską. Dodatkowo prawa wyborcze mniejszości narodowych w ich przypadku również będą obowiązywały. Może poskutkować to de facto preferencyjnymi zasadami w ordynacji wyborczej dla imigrantów zarobkowych.
Bibliografia:
- Ustawa z dnia 28 czerwca 1991 roku Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.
- Ustawa z dnia 28 maja 1993 roku Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.
- Ustawa z dnia 12 kwietnia 2001 roku Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.
- Ustawa z dnia 30 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.
- Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks wyborczy.
- Ustawa z dnia z dnia 6 stycznia 2005 roku o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym.
- Komitety Wyborcze PKW
- Wyniki wyborów PKW
- R. Matykowski, Mniejszości narodowe w wyborach, Poznań 2018.
- A. Szczepański, Mniejszość niemiecka na Śląsku Opolskim w wyborach parlamentarnych III RP, [w:] Zeszyty Naukowe Collegium Witelona nr. 42(1) /2022, Legnica 2022.
- M. Kowalski, Wybory parlamentarne 1991.